🦅 🇵🇱 [Futbol] REPREZENTACJA NARODOWA
-
@Damian_Skinek Dobra robota
-
Jeden z najsłabszych występów naszej Reprezentacji , włosi mimo gry w osłabionym składzie praktycznie całkowicie zdominowali mecz. Z taką grą z Holandią też przegramy. Nie ma co się oszukiwać i zakłamywać rzeczywistości , może nasza Reprezentacja nie jest słaba , po prostu jest europejskim średniakiem i powyżej pewnego poziomu nie podskoczy.
-
Oszalałem, ale spokojnie już po mnie jadą.
-
Prawda jest taka, że graliśmy gorzej niż z Holandią.
-
@Cezarro @ToomAnyWays Niestety to prawda. Brzęczek upiera się przy „swojej” 451, a nie potrafimy grać z kontry i to Włosi nam w sposób dobitny dziś uświadomili. Mamy potencjał w kadrze i młodzi się dobijają, ale dyrygent słaby i nic się nagle nie zmieni. Trzeba zainwestować w trenera z doświadczeniem lub wizją, a nie z łapanki.
-
Nie tak miało wyglądać to spotkanie. Reprezentacja Azzurri, mimo że grała bez kilku kluczowych piłkarzy, to kontrolowała całe spotkanie. Najlepszym zawodnikiem polskiej kadry był Wojciech Szczęsny, o reszcie zawodników szkoda wspominać. Biało-czerwoni nie stworzyli sobie żadnej dogodnej sytuacji strzeleckiej, a najlepszym podsumowaniem niech będzie to, że włoska "La Gazzetta dello Sport" postanowiła nie przyznawać oceny za mecz Gianluigiemu Donnarumie, pisząc w uzasadnieniu - "Grał tylko nogami. Polska ani razu nie oddała strzału na bramkę".
Tyle z mojego podsumowania tego meczu. Przejdźmy do wypowiedzi pomeczowych.
Pierwsza połowa była bardzo słaba. Nie zrealizowaliśmy tego, co sobie założyliśmy. Za szybko wycofywaliśmy się w strefę obrony, co napędzało zespół włoski, który pokazał umiejętności bez względu na to, że jeden czy dwóch zawodników nie wystąpiło z tych podstawowych. Widać ich wyszkolenie i umiejętności techniczne poszczególnych piłkarzy. Młodzi zawodnicy nie potrafili się zregenerować przy natężeniu meczów. Z drugiej strony Kamil Grosicki, który miał uraz, nie jest w stanie na tę chwilę zagrać więcej niż 45 minut. Podjęliśmy takie decyzje personalne i mecz był słaby.
Jacek Góralski jest zawodnikiem, który gra bardzo agresywnie. To były faule na pograniczu czerwonej kartki, więc obie kartki jak najbardziej zasłużone. Dokonaliśmy trzech zmian w przerwie meczu. Przed meczem wiedzieliśmy, że ta trójka wejdzie w drugiej połówce. Mając świadomość, że strona fizyczna nie jest na takim poziomie, że mogliby oni grać przez całe spotkanie. Spóźnialiśmy się z doskokiem i pressingiem, dlatego takie zmiany w przerwie meczu. Nie zgadzam się, że Arkadiusz Reca miał mnóstwo problemów. To nie była łatwa sytuacja. Często miał sytuację, gdzie przeciwnik wyjeżdżał dwa na jednego, więc nie była to łatwa sytuacja. Z drugiej strony przy akcjach ofensywnych ciężko wprowadzać bocznych obrońców, gdy tej piłki nie rozgrywaliśmy. W drugiej połowie wyglądało to trochę lepiej, ale w pierwszej połowie piłki zagrywane do Roberta były złe, był osaczony i nie potrafiliśmy skutecznie rozegrać akcji ofensywnej.
Nie jesteśmy drużyną, która może na równi grać z Włochami, ale taktycznie dziś wyglądaliśmy słabo w ataku i w obronie. Mało co funkcjonowało, więc ciężko się grało. Baliśmy się podejść do pressingu. Umiejętności to jedna rzecz, ale taktycznie nawet nie mogliśmy spróbować Włochom przeszkadzać albo przeszkodzić, żeby przynajmniej powalczyć o coś więcej niż było dzisiaj.
Przygotowując się do tego meczu, wiedzieliśmy, że musimy spróbować zaatakować, bardziej utrzymać się przy piłce, ale co innego, jak się o tym mówi, a co innego w praktyce. Przed nami dużo do poprawy, żeby wykorzystać każdy trening na maksa, bo dziś pokazało to, że przy słabszej dyspozycji i przygotowaniu do meczu ciężko będzie nam rywalizować z takimi drużynami.
Dzisiaj nie stworzyliśmy żadnej klarownej sytuacji. Nie funkcjonowało wiele rzeczy. Jeśli to wiesz, to ciężko się gra, trudno podjąć decyzję. Musimy wyciągnąć wnioski, żeby każdy trening przygotowywał nas do meczu ze strony taktycznej, a umiejętności to jest kolejna rzecz. Dopiero po meczu będziemy mogli powiedzieć, że spróbowaliśmy, ale byliśmy słabsi. Po takim meczu ciężko powiedzieć, że czegoś zabrakło, bo wielu rzeczy zabrakło.
Cały mecz broniliśmy - nie wiem, z czego to wynikało. Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię, bo gdzieś krążyły głosy, że możemy wygrać Ligę Narodów. Nie jesteśmy tak mocni jak czołowe drużyny w Europie. Jesteśmy drużyną średnią, która może napsuć każdemu krwi przy odrobinie szczęścia. Może to dobrze, że taki mecz się nam przytrafił, i trochę lodu na rozgrzane głowy się przydało.
Włosi mają tak mocną nację, jeśli chodzi o futbol, że dziś weszli nowi zawodnicy i jeszcze więcej biegają. Grałem z reprezentacją Włoch i nie patrzyłem na nazwiska. Widziałem z boiska sytuację Jana Bednarka, ale nie wiem, czy bym gwizdnął karnego. Sędzia nie zagwizdał i tyle.
Zagraliśmy gorzej niż z Holandią. To było słabe spotkanie i najsłabsze od dłuższego czasu. Kubeł zimnej wody na nasze głowy. To, co weszliśmy w mecz i jak zagraliśmy w pierwszej połowie, to nie poznałem naszej drużyny. W drugiej połowie zagraliśmy agresywniej, ale dostaliśmy czerwoną kartkę i Włosi strzelili drugą bramkę. Z przebiegu całego spotkania same minusy i nie wiem czy jakiś pozytyw by się znalazł. Kubeł zimnej wody i co tu dużo mówić. Trzeba wziąć się w garść, za trzy dni gramy z Holandią i jest dużo do udowodnienia.
Myślę, że graliśmy tak, jak Włosi chcieli. Specjalnie nam zostawiali miejsce, żeby trafiała piłka, a później sektory były zamknięte. Bez ruchu ciężko stworzyć akcję. Nie wiem, czy oddaliśmy jakiś strzał. Mamy trzy dni, trzeba się ogarnąć.
Tak przedstawia się tabela polskiej grupy po 5. kolejkach Ligi Narodów
A za dwa dni, 18 listopada Polska rozegra ostatni mecz LN, w którym zmierzy się z Holandią.
-
Dużo kontrowersji i dyskusji po meczu z Włochami wzbudziło zachowanie Krzysztofa Piątka, który pomimo tragicznego występu swoich kolegów tryskał wręcz świetnym humorem. Wprawdzie sam Piątek w tym meczu nie zagrał , jednak jego obecność na boisku zapewne niewiele by zmieniła. Zachowanie Piątka obserwował z zażenowaniem Piotr Zieliński. Niestety jak widać Piątek jest debilem , dla takich nie powinno być miejsca w Reprezentacji Polski. Wujek jako selekcjoner powinien dokonać teraz odpowiedniej selekcji i oddzielić ziarno od plew.
-
@Cezarro Tania sensacja szukana na siłę, by winne zwalić na gracza, który nawet nie grał w tym spotkaniu. Boniek niech się tłumaczy z wyboru trenera, Brzęczek promował swoją książkę „porównując się do Górskiego” Wstyd! Wygrywają ze słabeuszami, średniakami, a media ich faworyzują, pompują znowu balonik. Porównaj sobie mecz Polski z Włochami w pierwszej edycji LN i spójrz jakie postępy zrobiła reprezentacja Włoch, a nasi wprost przeciwnie. Kto za to odpowiada? Trener! Zero postępu, brak autorytetu. Można by tak bez końca.
-
Nazywanie Wujka trenerem jest pewną nieścisłością ,ponieważ jest on przede wszystkim selekcjonerem a nie trenerem . Graczy powoływanych do kadry on już bardziej nie wytrenuje , od tego są trenerzy klubowi. Piłkarz powołany do Reprezentacji powinien być wystarczająco wytrenowany ,a rolą selekcjonera jest przede wszystkim selekcja ,czyli dobór odpowiednich wykonawców do taktyki na dane spotkanie. Nie każdy piłkarz ,nawet ten wyróżniający się w lidze , będzie pasował do Reprezentacji . Nie każdy też grając z orzełkiem na piersi będzie dawał z siebie wszystko na boisku , a zgrupowanie Reprezentacji będzie traktował jako swego rodzaju urlop żeby odpocząć od ciężkiej harówki w klubie zagranicznym . Tutaj właśnie jest rola selekcjonera żeby ,tak jak pisałem wcześniej oddzielić ziarno od plew , czyli po prostu tych którym "zależy" od tych którym "nie zależy" . Tych drugich mieliśmy niestety w meczu z Włochami zbyt dużo.
-
Trener również odpowiada za selekcję, zagraniczni menadżerowie odpowiadają za swój klub i własną wizję. Rolą selekcjonera kadry jest stworzenie drużyny, a nie jedenastki i przede wszystkim koncepcji gry, pomysłu. Nie jedna formacja na prawie każdego rywala. Trzeba mieć doświadczenie na tym polu, być taktykiem i umiejętnie dobrać współpracowników. Przede wszystkim trzeba mieć autorytet, inaczej piłkarze wejdą trenerowi na głowę tak jak w przypadku Argentyny.
-
Niestety, prawda jest taka, że dopóki Wujo będzie trenerem to nie ma sensu oczekiwać dobrych wyników ani gry naszej kadry. Od samego początku jakoś byłem przeciwny temu wyborowi trenera. Dziwi mnie bardzo, dlaczego cały czas zatrudniamy trenerów z naszej ligi, gdy sprawdził się tylko jeden. Szkoda na nich czasu i potencjału kadry. Niestety na ten moment to Ci nasi trenerzy to ani dobrze taktycznie nie są przygotowani ani warsztatu jakiegoś nie mają. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy w końcu, a nie wiecznie się tylko okłamywać, że będzie lepiej.
-
Zapis konferencji prasowej przed meczem Polska - Holandia. Udział w niej wzięli selekcjoner Jerzy Brzęczek oraz pomocnik Leeds United, Mateusz Klich.
-
Zostajemy w Dywizji A. Czy był nasz tylko taki cel czy coś wypracować na przyszłość? Czy naszego zespołu stać tylko tyle czy więcej?
Czy będziemy mieć szansę w kwalifikacjach na MŚ i na Euro? -
@ToomAnyWays Na Euro powalczymy o najniższy stopień pudła... w grupie .
-
Z tego meczu są 2 pozytywy, piękny gol Kamila Jóźwiaka, który zaczyna coraz pewniej wyglądać w drużynie oraz minimalna porażka przy takiej grze.
-
Kilka ciekawostek po meczu z Holandią.
Kilku reprezentantów Polski ma na swoim koncie 50 występów w kadrze.
80 mecz w kadrze zagrał Kamil Grosicki.
Robert Lewandowski nie dostał złotej piłki w tym roku? Ależ skąd ma już 2 Pierwsza otrzymał od jakiegoś muzyka, druga to prezent od kilku kibiców reprezentacji
Moment "wręczenia" złotej piłki nr 2 można zobaczyć w kulisach meczu z Holandią
-
Kilka dni temu w programie "Foot Truck" gościł prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Natomiast dziś w internecie zamieszczony został wywiad z byłym prezesem PZPN, Grzegorzem Lato.